Wyk: GTS, muzyka i słowa: Witek Małecki
Capo II
Gdy Ci z bejdewindu kilka węzłów wieje DGDA
To go nie postawisz – możesz mieć nadzieję DGAA
Że gdy wiatr odkręci i będzie już z górki DGDA
To wtedy zawołasz goniąc lenia z łódki DGAA
Ref:
Daj spinakera w górę – tego czerwonego D G2 D G2
Sto dwadzieścia metrów będzie nas ciągnęło D G2 A A2
Daj spinakera w górę - nie bój się kolego D G2 D G2
Piękna góra żagli wznosi się pod niebo! D G2 A A
Daj spinakera w górę – tego czerwonego
Sto dwadzieścia metrów będzie nas ciągnęło
Daj spinakera w górę - nie bój się kolego
Szota trochę luzuj by nas nie przegięło!
Dwadzieścia pięć węzłów już dmucha z baksztagu DGDA
Nie masz spinakera? – Oj nie wygrasz brachu! DGDA
Gdy chcesz szybko pływać jak każdy Odważny DGDA
Musisz dużo żagla powrzucać na maszty DGAA
Ref…
Daj spinakera w górę..
Przy 40-tu węzłach chciałbyś spinakera DGDA
I tak sobie myślisz: czy to zła idea? DGDA
Gdy już swą decyzję oznajmisz załodze DGDA
To bunt na pokładzie zdarzyć też się może… D G A7 G7/9 fis H7
Refren (wersja sztormowa):
Znów spinakera w górę – chyba Cię pogięło! E A2 E A2
Przecież wali „dziewięć” mamy już rodeo! E A2 H2 H2
Chcesz spinakera w górę? – no to mów jakiego! E A2 E A2
Tylko ramki nam zostały z czerwonego! E A2 H2 H2
Wyk: GTS, muzyka i słowa: Olo Sienkiewicz
Intro: Fale szumią, wiatr kołysze, morze kusi, mąci cisze aG
ref.
Sam, do Urugwaju gnam, Tylko Ty i moja słabość a G a, G C
Na banicję z własnej woli, znaleźć czego nie da ląd G C, G E a
W śnie, gdy mogę widzieć Cię, sam zadaję to pytanie a G a, G C
Czemu tkwię na oceanie, czy w sakiewce uczuć – dno G C, G E a
Raz, dwa, trzy, startowych rakiet słychać syk a,G,a,C E
Raz , dwa, trzy, Więc biorę kurs by dobrze wyjść a,G,a,C E
Francuski jacht zasłonił wiatr C G
Lecz ja po zwrocie prawy mam C G
Wygrałem, start, tryumfu smak a e
Na dziobie drobnej fali mgła a G a
Une, deux, trois, do przodu gnam a w duszy gra
Une, deux, trois, na twarzy Gala złości mgła
Australii brzeg za rufą znikł
Przede mną setki morskich mil
Na Hornioe zwroti kurs na nord
Dwadzieścia węzłów – sprzyja los
ref.
Sam, do Urugwaju gnam, Tylko Ty i moja słabość a G a, G C
Na banicję z własnej woli, znaleźć czego nie da ląd G C, G E a
W śnie, gdy mogę widzieć Cię, sam zadaję to pytanie a G a, G C
Czemu tkwię na oceanie, czy w sakiewce uczuć – dno G C, G E a
Trzy dwa raz, o pokład nagle walnął grad
Trzy dwa raz, zwaliło żagle trzasnął maszt
Ze snu wyrwany gnam na deck
Przecieram oczy zniknął ster
Podpływa Francuz – pomoc dał
Utracił puchar, zyskał twarz
Trzy dwa raz, jak wrak po bitwie, wlokę maszt
Trzy dwa raz, francuska łódź zasłania wiatr
Już wiem że w drodze nie jest źle
Z pomocą każdy aż się rwie
Naprawię jacht popłynę znów
Atlantyk czeka – kurs na wschód