Teksty

Żagli blask

Wyk: GTS,  muzyka i słowa: Witek Małecki

 

W dal, w nieznaną dal

Popycha nas

Niepokojąca myśli gra

Drga w nas marzeń żar

Niedługo już

Wyruszysz tam gdzie wstaje brzask

 

Ref.

Kto ujrzał raz nad głową żagli blask,

Oddał się mocy wiatru, by gnała go w świat,

Usłyszał jak morze śpiewa w szumie fal,

Powróci tu, bo morzu jest go brak.

 

Gdzieś pośrodku dnia

Obudzisz się

By odkryć, że rozumiesz świat

Tak, to morza smak

Poczułeś znów

Gdy twarz Twą owiał chłodny wiatr

 

Wśród łopotu gwiazd 

Trzymasz kurs, by

Przyjaciół sen beztrosko trwał

Znów łączy Was szlak

Są z Tobą gdy

Natura groźnie zmarszczy twarz

 

Banshee

Wyk: GTS, słowa:  Danka Kurasz, Mel. trad. „whistling banshee, lilting banshee”

 

Po morzu, po morzu płynie śpiew banshee     a G

I widzę -  na rei buntownik się buja                  e D G

Po niebie, po niebie wicher gna chmury          a G

Już wiedźmy zaczęły z wisielcem tan              e D a

 

Ref.

A miało być pięknie – rum i kobiety                a G

Szalone wyprawy i  dzikie  zabawy                e D G

A miało być pięknie – żagle wybrane             a G

Wiatr tańczy we włosach i dławi śmiech         e D a

 

W ciemności, w ciemności odpływa krypa

Okrutny kapitan szyderczo się śmieje

Głębiny okryły snem buntownika

A banshee wciąż śpiewa ponurą pieśń

Lodowe miraże

Wyk: GTS,  muzyka i słowa: Witek Małecki

 

Jestem tu, gdzie wiszą mokre mgły  

Jestem tu,  gdzie lód się wkrada w sny

Lodowe miraże płoną niebieskim chłodem

Wytrwałym żeglarzom ukażą swą urodę.

 

Ref:

A tam, czeka ciepły Twój gościnny port

Gorące plaże skąpane w słońcu i wina zimny dzban

A tam, w środku lata widzę Twoją twarz

I postać Twa ulotna w ramiona moje lgnie

 

Jestem tu,  gdzie dzień nie kończy się

Jestem tu gdzie w oczy kłuje biel

W lodowych polach uważnie szukam drogi

Bezkresna kra ogarnia mnie i uwodzi

    

Ref…..    

A tam, czeka...

 

Jestem gdzie nie słychać krzyku mew

Twardych ludzi świat zachwyca mnie

Noc wygrywa z dniem, więc ruszam w drogę

Łaskawa Arktyko, dziękuję Ci za przygodę

 

TOJTOJ JIG

 

Za pianę na fali, za pianę na piwie                 D e h

Za słońce, że grzeje, za deszcz, że nie leje   fis e A7

Za dźwięki gitary, za piski fujary                     D e b

Dziękuję tojtojom, że stoją!!!                           fis G e D

 

Ref.

Za piękne przechyły, i za mokre tyły               D G

Za dekolt Małgosi, i  kolana Zosi                    D h e A7

Dzięęęęę - ki, dzięki tojtojom                          D fis e h

- dziękuję tojtojom, że stoją!                           fis G e D

 

Za cudne manowce i stare razowce

Za świt w Okartowie, i wódkę na zdrowie

Za wielką nadzieję, że jutro powieje

Dziękuję tojtojom, że stoją!

 

Ref.

Za piękne przechyły, i za mokre tyły             D G

Za dekolt Małgosi, i  kolana Zosi                  D h e A7

Dzięęęęę - ki, dzięki tojtojom                        D fis e h

- dziękuję tojtojom, że stoją!                         fis G e D

 

Za pląsy na wodzie przy pięknej pogodzie

Radosne śpiewanie w spokojnej przystani

Za mądrą odpowiedź na głupie pytanie

Dziękuję tojtojom, że stoją!!!

 

Ref.II

Gdy żona cię rzuca, gdy mąż się urywa,

Gdy wszystko przemija, gdy wszystko przepływa

DZIĘKI, dzięki tojtojom, dziękuję tojtojom, że stoją!!!

 

 

Goniąc spinakera

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Witek Małecki

Capo II

Gdy Ci z bejdewindu kilka węzłów wieje           DGDA

To go nie postawisz – możesz mieć nadzieję   DGAA

Że gdy wiatr odkręci i będzie już z górki           DGDA

To wtedy zawołasz goniąc lenia z łódki             DGAA

  

Ref:

Daj spinakera w górę – tego czerwonego          D G2 D G2

Sto dwadzieścia metrów będzie nas ciągnęło   D G2 A A2

Daj spinakera w górę  - nie bój się kolego         D G2 D G2

Piękna góra żagli wznosi się pod niebo!            D G2 A A 

Daj spinakera w górę – tego czerwonego          

Sto dwadzieścia metrów będzie nas ciągnęło    

Daj spinakera w górę  - nie bój się kolego          

Szota trochę luzuj by nas nie przegięło!             

 

Dwadzieścia pięć węzłów już dmucha z baksztagu    DGDA

Nie masz spinakera? – Oj nie wygrasz brachu!          DGDA

Gdy chcesz szybko pływać jak każdy Odważny         DGDA

Musisz dużo żagla powrzucać na maszty                  DGAA  

    

Ref…

Daj spinakera w górę..                                          

 

Przy 40-tu węzłach chciałbyś spinakera               DGDA

I tak sobie myślisz: czy to zła idea?                      DGDA

Gdy już swą decyzję oznajmisz załodze               DGDA

To bunt na pokładzie zdarzyć też się może…       D G A7 G7/9 fis H7

  

Refren (wersja sztormowa):

Znów spinakera w górę – chyba Cię pogięło!       E A2 E A2

Przecież wali „dziewięć” mamy już rodeo!            E A2 H2 H2

Chcesz spinakera w górę? – no to mów jakiego! E A2 E A2

Tylko ramki nam zostały z czerwonego!               E A2 H2 H2

 

Samotność

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olo Sienkiewicz

 

Intro: Fale szumią, wiatr kołysze, morze kusi, mąci cisze   aG

 

ref.

Sam, do Urugwaju gnam, Tylko Ty i moja słabość             a G a, G C

Na banicję z własnej woli, znaleźć czego nie da ląd          G C, G E a

 

W śnie, gdy mogę widzieć Cię, sam zadaję to pytanie       a G a, G C

Czemu  tkwię na oceanie, czy w sakiewce uczuć – dno     G C, G E a

 

Raz, dwa, trzy, startowych rakiet słychać syk                   a,G,a,C E

Raz , dwa, trzy, Więc biorę kurs by dobrze wyjść             a,G,a,C E

Francuski jacht zasłonił wiatr                                            C G

Lecz ja po zwrocie prawy mam                                        C G

Wygrałem, start, tryumfu smak                                         a e

Na dziobie drobnej fali mgła                                             a G a

 

Une, deux, trois, do przodu gnam a w duszy gra

Une, deux, trois, na twarzy Gala złości mgła

Australii brzeg za rufą znikł

Przede mną setki morskich mil

Na Hornioe zwroti kurs na nord

Dwadzieścia węzłów – sprzyja los

 

ref.

Sam, do Urugwaju gnam, Tylko Ty i moja słabość           a G a, G C

Na banicję z własnej woli, znaleźć czego nie da ląd        G C, G E a

 

W śnie, gdy mogę widzieć Cię, sam zadaję to pytanie     a G a, G C

Czemu  tkwię na oceanie, czy w sakiewce uczuć – dno   G C, G E a

 

Trzy dwa raz, o pokład nagle walnął grad

Trzy dwa raz, zwaliło żagle trzasnął maszt

Ze snu wyrwany gnam na deck

Przecieram oczy zniknął ster

Podpływa Francuz – pomoc dał

Utracił puchar, zyskał twarz

 

Trzy dwa raz, jak wrak po bitwie, wlokę maszt

Trzy dwa raz, francuska łódź zasłania wiatr

Już wiem że w drodze nie jest źle

Z pomocą każdy aż się rwie

Naprawię jacht popłynę znów

Atlantyk czeka – kurs na wschód

 

Wielka cisza

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olgierd Sienkiewicz

 

Wstęp                                                         d C   d C    

 

Wielka Cisza                                               d C  d C

W niej śpią otulone po szyje okręty            F C G a

Śniąc dni pełne chwały, victorii momenty   F C G a

 

Wielka Woda                                              d C  d C

A nad nią zamarły pożegnań lamenty        F C G a

Kochanek stojących na brzegu pamięci     F C G a

 

d a G a 

 

Ref

Wzięliśmy kurs, dwa rumby w dół                 F C G a

Do kei ostatniej przytula nas Neptun            d a C G

Raz jeszcze spojrzenie w nieba malachit     F C G a

Valhalli bramy ciemnieje grafit                      F C G a

 

daGa

daG

daGa

daG

  

Zamknij oczy

Nim spadną powieki, na krawędzi rzęsy

Zobaczysz Nelsona flotylli okręty

 

Wielki Spokój

Z Borchardtem, Teligą, wychylisz szklaneczkę

Na zawsze otwarty rachunek w Tawernie

 

Ref.

Wzięliśmy kurs…

Na koniec: Wielka cisza…

 

d       C  d    C

 

W górę w dół

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olo Sienkiewicz

 

Intro: D/ D(V próg)/ D (VII próg)

hAD / h fis h / h A D / h fis h A

 

Cicho sza,                                                                 e D G

usłyszysz jak na morzu szanta cicho gra                 a e G D

Połóż się,                                                                  e D G

tuż nad powierzchnią wody, lepiej słychać śpiew     a e G D

 

Słuchaj dobrze, cicho leż,                                         h A

a zrozumiesz pieśni sens                                          h A 

Której Kolumb słuchał też…                                     fis h 

                                                                                 fis h

 

Ref.

Lecę w górę, zaraz potem w dół                               D G A h

Maszty drapią, bure cielska chmur                           D G A h

Dziób celuje w pas Oriona,                                       G A 

gdzie odmiennie płynie czas                                     A fis

Inny żeglarz kurs wyznacza                                      G A

patrząc w inny układ                                                 A h

 

Obok siądź, 

na promenadzie morza znajdziemy własny kąt

Przytul się, 

Ta ciemna fal dolina, nie przeraża mnie

Choć przed nami kraniec świata 

pośród stumetrowych fal

płynę szlakiem Magellana…

  

Ref. 

Lecę w górę… 

 

h A D / h fis h / h A D / h fis h A /

cis H E  / cis gis cis  / cis H E  / cis gis cis H

 

Ref. 2.

Lecę w górę…  

E A H cis /  E A H cis  / A H gis  / A H cis

cis H E /  cis gis cis/ cis H E / cis gis cis H E 

Róża wiatrów

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olo Sienkiewicz

 

Wstęp 

 

eDGe*4

eDGDAh

eDGD AD

eDGD AD

eDGDAh

 

W portowych dzielnicach, gdzie czai się zło   e D e D

Gdzie każdy człowiek upada na dno              e D e D

Gdy kroczysz a nerwy grają  jak struny          G C D

Zasypia rozum, tańczą potwory                      G C D

 

Trzymasz się myśli – ostatniej nadziei

Tak jak skazaniec że los się odmieni

Że może to tylko ponury żart

Bo siłę magicznych słów kilku znasz

 

ref.

By przetrwać sztormy i wichury potrzeba tak niewiele                              e D G D A h

Szacunek dla wiatru i podziw dla wody nadzieję na keję                         e D G D A D

Fałszywym gwiazdom mamiącym żeglarzy zaklętym w złudne blaski     e D G D A D

Trzy słowa wystarczą szeptane po cichu – prowadź Różo Wiatrów         e D G D A D(drugi raz: h)

  

Na morzach burzliwych gdy sił już ci brak

Gdy nawet twój anioł stróż czuje strach

By walczyć dalej, by z wiatrem gnać

Trzymaj się kursu, przy sterze trwaj

 

Chwytaj się mocno myśli co krzepi

Szukaj swej drogi choć sen oczy lepi

Pamiętaj że zawsze nastaje brzask

Po burzy ogrzeje Cię słońca blask

 

ref. 

By przetrwać sztormy...

 

Sen

Wyk: GTS, muzyka i słowa: Olo Sienkiewicz

 

 

Jestem duchem, jestem słońcem, wolną myślą, kapitanem, marnym końcem         a G C  /G

Gdy rozkażę, jeńców nie brać, o swe życie nie ma sensu nawet żebrać         a G C  /G

 

Gnam przed siebie, przeszkód nie ma    a C

Czy to morze Sargassowe czy ocean      E A  /G

 

 

Ref

Gdy na morzu mgła, fala niczym skała                        a G C GC E  a/G

Niech Neptun też przeklina dzień, gdy poznał imię me   C G a  e  F  E

Gdy nie widać dnia, chór żywiołów gra

Nie poddam się, wre we mnie krew

Głośno śmieję się

 

Sam z Neptunem gram w okręty, fal tsunami od niechcenia tworze piętra

W mojej dłoni, grom zamykam, w mgieł zasłonie słonej wody nagle znikam

 

Jestem zgubą, Panem nocy, 

kto mnie ujrzy więcej świt go nie zaskoczy

 

ref.

Gdy na morzu mgła

 

Solo:  a G/a G/ C G / C G E

 

Już za oknem świt i mój okręt znikł                            a  G  C  E  a

Jeszcze będę władcą mórz, kiedy sen powróci znów  a G C E a

 

ref.

Gdy na morzu…

 

Legenda Mórz

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olgierd Sienkiewicz

 

Wstęp

eDe/CDe/eDG/CDe

 

Nie jestem już Pogromcą mórz, nie łamię fal, unikam burz          h A G A

Me sławne imię traci treść, w mych oczach już nie gości gniew   h A G A h

 

ref.   

Postaraj się - by w żaglach znów zagościł śpiew,            e D C D     

postaraj się - wzniecić z tlącej iskry ognisty miecz           e D C D 

Posłuchaj mnie - muszę zaraz ruszać w długi rejs.          e D C D 

Zostanę tu, odejdę w przeszłość – nie ma mnie               e D C D 

 

Zodiaku moc, wyprawy zew, połączy z morzem wkrótce mnie

Żeglarskich zaklęć dziwną treść, usłyszę znów wśród szeptu wręg

 

ref.

Postaraj się..

 

Poczułem rytm, odległy dźwięk, piszczałek, bębnów – morską pieśń

Po deku krąży dreszczy deszcz, odpływam wreszcie, wietrze nieś !!

 

ref.

Postaraj się...  

  

Peggy Roy

Wyk: GTS Sł. Danuśka, irl.mel.trad.

 

Ten młody żeglarz mieszkał w Perth

Uwielbiał złote piwo,

I pienił się do Peggy Roy

I bardzo była mu miłą

  

Ref.

Piwa nalej jej bracie – hej, piwa szybko jej nalej

Piwa nalej jej bracie, hej, to opowie nam dalej….

 

Jak beczki z piwem czas toczył się

I siedem lat diabli wzięli

Gdy gościu z Edynburga, och!

Omamił płochą Peggy….

  

Gdy żeglarz rzucił cumy by

Pokłonić się ukochanej

- „od wtorku nie widziałem jej”

Rzekł ojciec zatroskany

 

Ha! Trudno, widocznie los tak chciał

Złociste piwo rozlane

Zamówię nowe, wypiję je

Z wdzięczniejszą ukochaną!

 

A Peggy Roy z kochankiem swym

Dość szybko świeżość straciła

Włóczyła się z nim po Kirkcaldie

i…za żeglarzem tęskniła…

 

A złote piwo znów pieni się w Perth

I żeglarz znów w siódmym niebie

Przygruchał nową pannę i

Ma ją tylko dla siebie 

Niepokonani

Wyk: GTS, muzyka  i słowa: Olgierd Sienkiewicz

 

Intro: e D e  D G  D  G  h (2*)

 

Za kruchość moich marzeń        e D e  D

Za słońce na horyzoncie            G  D  G  h 

I długie kursy z wiatrem              e D e  D

Za dzień który właśnie gaśnie    G  D  G  h 

 

hAhG; hAhG 

 

Dla Ciebie zawsze jedna ręka     e D e  D

Dla wiatru Twa sukienka             G  D  G  h 

Za Ciebie w knajpie piję wino      e D e  D

I tylko z Tobą chcę wypłynąć       G  D  G  h 

 

Ref. 

Aksamitem wody jachcie gładzisz myśli mi            D G h e

Zniknął uśmiech próżny  mej błazeńskiej maski     D G A h

Spójrz jak trudno zerwać ją, zerwać ją                   D G A h

Ty nadajesz życiu ton                                             D G A

 

Zostańmy razem długo                  e D e  D

Na rejsie kursu smugą                   G  D  G  h 

I z tobą walczyć z burza będę        e D e  D

I z tobą Cape Horn zdobędę          G  D  G  h 

 

hAhG; hAhG

 

I nawet Neptun sztormowładny      e D e  D

Bezwględny, gniewem straszny     G  D  G  h 

W zachwycie fale zgani                  e D e  D

Będziemy niepokonani                   G  D  G  h 

 

Ref. 

Aksamitem wody jachcie gładzisz myśli mi              D G h e

Zniknął uśmiech próżny  mej błazeńskiej maski       D G A h

Spójrz jak trudno zerwać ją, zerwać ją                     D G A h

Ty nadajesz życiu ton                                               D G A

Piosenka ku przestrodze

Wyk: GTS, sł. Danuśka Kurasz, muz. Trad. Irl. „Water is Allright In Tea”

 

Gdym między suche doki wszedł

Po mokrym rejsie szybko, żywo

 - Kompania poszła w ślady Twe

W tawernie chcielim  wypić piwo!

 

Trafilim do tej knajpy w lot

Gdzie kocur błyskał wrednym okiem

I wleźlim my do budy tej

Choć zwała się „Pod ślepym kotem”

 

Ref.

Niech piwo w kuflach pieni się

Jak morze śpiewa pieśń prawdziwą

wodę do herbaty lej

Żeglarzom dawaj dobre piwo!

 

Tam barman nudził się jak mops

Jak kocur gębę miał fałszywą

Brudnawe kufle w łapy wziął

I zaczął nam nalewać piwo

 

Chlusnęlim w gardziel mętny płyn

Co zapach dosyć miał nikczemny

Zajeżdżał starą szmatą i

Powykrzywiały nam się gęby

 

Turlalim w beczce gnoja i

Wydzierał głośno gębę z bólu

Wsadzilim go na stary bryg

Niech płynie aż do Honolulu!

 

Santa Maria

Wyk. GTS. słowa: Danka Kurasz, mel. Alfons X „El Sabio” Cantigas de Santa Maria, 100”

 

Niebo i morze zastygły w dali                  e D A e

Cisza i mgła, nie ma nawet drobnej fali   e D A e

 

Dzień na karace mozolnie mija

Z gęstej mgły wypływa Santa Maria

 

Ref

Nie wie nikt, czy wróci do Europy         A G D

Drogą nam – dwudziesty ósmy stopień    A G e            

Humor i odwagę diabli wzięli                    A G A

Płynie Maria na chwałę Izabelli                G D

 

Woda się kończy, jedzenie w złym stanie

Z wodą też mija nasze zaufanie

 

Nie chcemy już skarbów, nie chcemy honorów

Chcemy tylko wrócić do Naszego Domu

 

Ref

Nie wie nikt, czy wróci do Europy              A G D

Drogą nam – dwudziesty ósmy stopień     A G e            

Humor i odwagę diabli wzięli                     A G A

Płynie Maria na chwałę Izabelli                 G D

 

Głos buntowników wciąż się nasila

Kolumb się modli: Santa Maria….

 

Wokaliza   Santa Maria, strela  do Dia

Mostra – nos via  pera  Deus e nos guia

  

Hej, Święta Panna modlitwę docenia:

- ziemia na kursie!, na kursie ziemia!!!!